TAK! dla Benedykta

wtorek, 22 czerwca 2010

Etyka przegrywa z religią

Od tego roku szkolnego ocena z religii jest wliczana do średniej. Zamiast religii uczniowie mogą uczyć się etyki. Na takie zajęcia zdecydowały się na razie zaledwie trzy spośród około 80 lubelskich szkół publicznych

W Szkole Podstawowej nr 30 zajęcia z etyki będą prowadzone w tym roku szkolnym po raz pierwszy. Jeszcze przed wakacjami nic tego nie zapowiadało. Wtedy dyrekcja przekazała do wydziału oświaty i wychowania w urzędzie miasta arkusz organizacyjny nie uwzględniający etyki. Szkoła ma obowiązek prowadzić takie zajęcia, jeśli chcą tego rodzice więcej niż siedmiu uczniów.

- We wrześniu przyszło do mnie 14 rodziców. Poprosili, aby zorganizować dla ich dzieci zajęcia z etyki - mówi Elżbieta Satowska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 30.To uczniowie klas drugich, trzecich i czwartych. Zamiast religii będą mieli w tygodniu dwie godziny zajęć etyki. Mają się uczyć według programu opracowanego przez etyka i filozofa, prof. Magdalenę Środę.

Dyrektor Satowska szukała nauczyciela etyki podpytując znajomych. - Zajęcia będzie u nas prowadził wykładowca akademicki uczący na co dzień studentów filozofii. Będzie zarabiał tyle, co nauczyciel stażysta. Przyznał, że będzie to dla niego kolejne wyzwanie zawodowe - dodaje Elżbieta Satowska.

W lubelskim Zespole Szkół Transportowo-Komunikacyjnych zajęcia z etyki są organizowane od kilku lat. Prowadzi je absolwent filozofii, który na co dzień jest wychowawcą w szkolnym internacie. Etykę zamiast religii wybrało tam kilkadziesiąt osób. - Na przykład w trzeciej klasie szkoły zasadniczej tylko trzy osoby będą chodzić na religię, pozostałe zdecydowały się na etykę - precyzuje dyrektor szkoły Małgorzata Jadczak-Nowacka. Etyki chce się również uczyć od września 17 uczniów z III LO im. Unii Lubelskiej.

Na etykę mogą też decydować się uczniowie szkół prywatnych. - W tym roku mamy rekordowe zainteresowanie. W pierwszych klasach liceum etykę wybrała ponad połowa uczniów. Im starszy rocznik, tym więcej osób się na to decyduje - mówi Tomasz Kalbarczyk, nauczyciel etyki w Prywatnym Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącym im. I. J. Paderewskiego, gdzie uczniowie mogą wybierać między religią i etyką od początku istnienia szkoły.

- Do 30 maja tylko jedna szkoła publiczna zaplanowała w arkuszu organizacyjnym, że jej uczniowie będą chodzić na etykę. Ale dyrektorzy jeszcze do końca miesiąca mogą przysłać aneks do swoich arkuszy, więc wszystko może się zmienić - zaznacza Ewa Dumkiewicz-Sprawka, dyrektor wydziału oświaty i wychowania w lubelskim Urzędzie Miasta. I deklaruje: - Znajdziemy pieniądze na każdy dodatkowy etat dla nauczycieli etyki.

Niekatolicy mają inną możliwość. Przedstawiciele innych kościołów i związków wyznaniowych mogą złożyć do urzędu miasta prośbę o zorganizowanie dla dzieci swoich wiernych odrębnych zajęć z religii. W tym roku szkolnym takich wniosków było osiem. Na przykład parafia prawosławna chce prowadzić 28 godzin lekcyjnych w tygodniu.



Etyka tylko w 334 szkołach

Według MEN w roku szkolnym 2006/2007 w większości polskich szkół były organizowane lekcje religii (w 27,5 tys. na 32 tys. szkół działających w Polsce). Lekcje etyki odbywały się w 334 szkołach. W publicznych szkołach w Polsce zatrudnionych jest 21 tys. nauczycieli religii. Nauczycieli etyki pracuje 412.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz